piątek, 17 kwietnia 2015

Od Touki cd Tunka

-Jak tu ładnie, stwierdziłam patrząc i wąchając lawendę.
-Każdej się to podoba..
-Że co?- W tym czasie coś we mnie się wzburzyło, zła podeszłam i trzepnęłam go w pysk.
Bez żadnych tłumaczeń odeszłam szybkim krokiem. Mrucząc coś pod nosem i ukradkiem patrząc w stronę basiora czułam gorycz. Basior stracił na chwilę orientacje, nie wiedział co się właściwie stało. Bez ruchu siedział po kolei analizując, dlaczego tak postąpiłam.


<Tunk? :v>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz