środa, 29 kwietnia 2015

Od Patryka do Lidii i Delily

Wstałem z rana i poszedłem do Lidii wszedłem do środka jej jaskini stanąłem i oparłem się o ścianę . Lidia poczuła mnie i się obudziła zapytała:co się stało? Po prostu myślę kiedy powiemy dla Delily o ślubie i kiedy wszystko załatwimy.Okej to choć do Delily .A więc chodźmy.Poszliśmy do Delily akurat nie spała i była w watasze . Delilo chcielibyśmy wziąć ślub.Kiedy by był wolny termin?
                              ***
- Za tydzień będzie wolny termin . Więc za tydzień o 12:30 proszę do mnie przyjść . 

PS: Po prostu mam dość poprawiania cię i zapamiętaj : chłopak mówi "poszedłem" , a nie "poszłem" , chłopak mówi "wszedłem" , 
chłopak mówi "stanąłem" , a nie "stanołem" . "Po prostu" pisze się oddzielnie . Pisze się "Delila" , a nie "Deila" . "nie" z czasownikami pisze się oddzielnie . Jeśli chodzi o pójście gdzieś to pisze się "chodź" lub "chodźmy" . Pisze się "w watasze" , a nie "w watahie" . Pisze się "wziąć" , a nie "wziąść" . Wymieniła wszystkie błędy w tym opowiadaniu , ale jak jest dłuższe to muszę poprawiać więcej . Na takie typu opowiadania z taką ilością błędów tracę 30 minut na poprawianie błędów . Pamiętajcie mam swoje życie i poświęcam też watasze , ale muszę poprawiać błędy opowiadań , i potem nie mam czasu na co innego . Więc ostrzegam , proszę się poprawić , jeśli sytuacja się nie zmieni będę musiała wyrzucić cię z watahy . Ja jestem miła i uwierz , że w innej watasze wyrzucili by cię dawno . Ja taka nie jestem i dlatego ostrzegam .
                                                                   ~~Alfa~~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz