-Ja ciebie też kocham- powiedziałem
To było takie dziwne uczucie... ktoś mnie pokochał.
-Choć do mnie- powiedziała Liwa- Nie marnujmy czasu
-Mam coś dla ciebie...chodźmy do domu , bo jeszcze się przeziębi
-Ciekawe co to- zamyśliła się i weszła do jaskini
Zza moich pleców wystawał dziobek. Liwa patrzyła z zaciekawieniem. I nagle biedne małe kuropawciątko wyskoczyło z moich rąk.

<Liwa ;*>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz