-Tak to ty... jesteś nowy...- powiedziałam
-Kusagakure? Jesteś z Kusagakure?!- powiedział rozpoznając po ochraniaczu
-Taa...Czego tu szukasz?!
Nie wiedział co mówić dalej. Patrzyłam na jego oczy. Uśmiechnęłam się.
-Choć do mnie...- powiedziałam i uśmiechnęłam się przyjaźnie
<Reto? :D>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz