Biegłem wzdłuż rzeki. Zmęczyłem się usiadłem na kamieniu. Popatrzyłem w niebo i zamknąłem oczy.
-Wiesz , że to tereny watahy...czarnego pyłu- usłyszałem i otworzyłem oczy
-Tak...wiem jesteśmy nad rzeką...mojej watahy
-Twojej?! Mojej też...
<Vivane?>
Vivane nie wchodzi na watahę i proszę nie pisać do niej. Dowiedziałam się tego od niej na PW (howrse).
OdpowiedzUsuń~Sybil