Delila była zadowolona z prezentu. Ja też.
-Naprawdę wspaniały dzień- powiedziała Shine wracając do domu
-No...dzięki- odpowiedziałem nieśmiało
-Ale kotku mam coś dla ciebie- Shine wyciągnęła z torby coś dużego.
(Kotku. Czy ona nie przesadza)-pomyślałem
Zza pleców wyciągnęła coś zawiniętego w papier.
-To dla ciebie
<Shine :D>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz