Spojrzałam na basiora, a następnie odeszłam bezszelestnie i w milczeniu.
''To by było na tyle'' Stwierdziłam
Poszłam do jaskini i przesiedziałam tam kolejne 2 dni. Nie miałam ochoty nigdzie wychodzić w pewien sposób mogłabym powiedzieć,że jestem przybita. Często rozmyślałam i zastanawiałam się, czy konieczne było uderzenie basiora. Po głębszej refleksji stwierdziłam, ze mnie to nie obchodzi i nie powinnam się przejmować.
<Tunk? :d >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz