niedziela, 15 marca 2015

Od Abrastic'a do Sybil

Kiedy wstałem zobaczyłem jak Calvana ziewa. Ona chyba mnie nie lubi. Zawsze jak dam jej ziarna to ona na mnie kruczy.
-Hej-powiedziałem ziewając
-KRU !-odpowiedziała oburzona
Odszedłem od niej ,żeby poczuła bezpieczeństwo. Do Sabil to jak do królowej. Przyjaciółki.
-Wiem kto uleczy cię z głupawki-odpowiedziałem szyderczo
-Lukrecja .
Odszedłem i wypłynąłem z jaskini na łodzi. Lukrecja to specjalistka.


CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz