Zza krzaków wyskoczyła Rovena. Dorwała zająca i spojrzała na nas.
-Hej- Co się stało ?-spytała głupio
-Nic- Powiedziałam i odeszłam- Ehh...
-Nadal nic nie rozumiem-odpowiedziała i odeszła
-Trochę chamsko się zachowała-Luna spojrzała na mnie
-Noo... , ale jest w tym lesie mnóstwo innych zwierząt
-Dobra może jakiegoś znajdziemy- Znasz ten las ?
-Trochę. Mogę ci o nim trochę opowiedzieć , ale to u Lulu.
-Ok
CDN
<Luna. W razie czego naprawdę podobało mi się>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz