Ehhh... nie ujawniam swoich tajemnic. Lecz czasami po prostu mówię. Moja historia jest w części normalna , czasami wydaje się pochrzaniona. Nie , nie nie wyłoniłam się z oranżadki xD. To by było głupie... tak po prostu. No , ale czemu nie tak być wilkiem z oranżadki. Nie to by było takie głupie. I właśnie to są sprzeczne myśli. Z , którymi ciągle są problemy non stop. Tak nie jestem również zakompleksiona. Chociaż moje futro ciągle mi przeszkadza. Dobra wykryto pierwszy kompleks. Hymm... może jak to czytasz to myślisz , że to jakieś głębokie przemyślenia. Jesteś w błędzie. Te idiotyczne choć z pewnością sensem ukrytym w tym opowiadaniu przesłania to proste z mostu myśli wilka z brzydkim pomarańczowym futrem. Hehe... to takie głupie , że ktoś w ogóle mnie lubi. Są w tej watasze inteligentne wilki , a jednym z nich jest Teravi. Dziwne co nie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz