-Oki, chodźmy. Jascon, wychodzę!
Nad rzeką Lay powiedziała mi, że tu mieszka i zaproponowała mi wpadnięcie do niej.
- Jaka piękna jaskinia!- zawołałam, gdy byłyśmy na miejscu.
-Och, dziękuję- uśmiechnęła się.
Wieczorem urządziłyśmy sobie piżama-party. Było naprawdę miło. Nagle..
<Lay?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz