wtorek, 16 czerwca 2015

Od Darkness do Jacsona

Następnego dnia po ślubie (♥!) postanowiłam poważnie porozmawiać z Jacsonem. Gdy jedliśmy na obiad świeżo upolowaną przez basiora sarnę, powiedziałam:
-Jacson, musimy poważnie o czymś porozmawiać.
- Tak, ja też chcę o czymś pogadać. Mów pierwsza.
- Ok. Chciałabym mieć szczeniaki.
- Ja myślałem dokładnie o tym samym.
-I co ty na to?- Powiedzieliśmy w tym samym czasie po chwili namysłu.
- Ja bardzo chcę, ale nie wiem jak ty... - oznajmiłam.
-Ja..




<Jacson, co Ty na to ;)?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz