sobota, 13 czerwca 2015

Od Sybil do Anabeth

Zaniosłam Anabeth do szpitala. Ja siedziałam przed szpitalem i czekałam nie dłużej niż 4 godziny. 
-I jak Anabeth?- spytałam , ponieważ wychodziła z szpitala
-Jakoś tak...- powiedziała
-Czyli coś się dzieje?


<Sorry Anabeth , że tak długo nie odpowiadałam>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz