wtorek, 30 czerwca 2015

Od Fayt

Szłam sobie przez las  .  Kiedy usiadłam na skraju lasu , ktoś do mnie podszedł , czułam to... Natychmiast się odwróciłam i z przyzwyczajenia przytwierdziłam wilka do ziemi. Był to jakiś basior. 
Grr .. -puść bo mnie udusisz ! - warknął ja go puściłam
Następnym razem się nie skradaj... - powiedziałam i siadłam dumnie. Po chwili powiedziałam : 
Jestem Fayt , a ty ? - uśmiechnęłam  się .  
Wilk wstał z ziemi otrzepał się i powiedział : 
Jestem....



<jakiś basior? > 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz