Wstałam rankiem coś lub ktoś mnie obudził wycie i stukanie zjadłam kurczaka i wyszłam zobaczyć co się dzieje zobaczyłam jakiegoś wilka napadł na mnie próba obrony nie wyszła ugryzł mnie w plecy i pogryzł mi talizmanem moją czapkę leżałam nie mogąc wstać zemdlałam po chwili jakiś basior podszedł do mnie i pomógł mi wstać gdy go ujrzałam zobaczyłam coś pięknego w jego oczach bezkresnych staw czerni odprowadził mnie do jaskini gdzie opatrzył mi rany i zapytał jak mi na imię powiedziałam że jestem Lola a on przedstawił mi się jestem Artico.
(dokończysz Artico?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz