sobota, 7 lutego 2015

Od Keit "Podróż"

Pewnego razu wybrałam się nad rzekę myśli.Podsuną mi się pewien pomysł...Biegłam przed siebie i wreszcie wkroczyłam do miejsca,którego szukałam.Był to lawendowy las było tam pięknie i tak fioletowo.[moim jednym z ulubionych kolorów jest fioletowy]Znalazłam tam innego wilka nie z naszej watahy i się wzdrygnęłam.Ruszyłam w stronę nie znanego wilka.Pomyślałam sobie że nie może być taki zły i pewniej ruszyłam dalej.Kiedy byłam dość blisko wilka on rzucił się na mnie z wyszczerzonymi kłami . Na początku przestraszyłam się ale potem zaczęła się bójka o mało co mnie nie zabił ale zaczęłam robić to samo co on[bo to był chłopak było widać po wyglądzie].Moja siła go przerosła i...uciekł.Wygrałam walkę wróciłam do jaskini bardzo zmęczona położyłam się spać a nie wiedząc czekała mnie następna podróż... Niedługo zrobię drugą część;]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz