niedziela, 2 sierpnia 2015

Od Sue do kogoś



Chodiłam po terenach watahy . Czułam się dość dziwnie , czując spojrzenia innych wilków .
Wywęszyłam dość sporego jelenia , pobiegłam za zapachem . Jednak na miejscu spostrzegłam drugiego wilka .
- Dobra , był/a tu pierwszy/a - pomyślałam i usiadłam w cieniu pobliskiego drzewa . Jednak wilk został uderzony kopytem . Jeleń miał już go uderzyć drugi raz , ale wkroczyłam do akcji . Stanęłam przed wilkiem i zaczęłam warczeć na jelenia . Moje zatrute kły miały teraz robote . Rzuciłam się na kark jelenia , dusząc go i wstrzykując mu trucizne . Po 5-10 sekundach jeleń leżał martwy . Podeszłam do wilka .
- Nic ci nie jest? - zapytałam , patrząc się na wilka , które przeszył mnie wzrokiem .
- Nic poważnego.. - odpowiedział/a czułam się dziwnie bo byłam trochę większa od wilka . Wyglądało to dziwnie .
- Widać , jak by coś poważego ci się stało , to byś nie mógł/a się podnieść. - uśmiechnęłam się do wilka , odwzajmnił/a uśmiech .
- Widzę że jesteś nowa.. - powiedział/a.
- Tak , skąd wiesz? - zapytałam
- Bo nie widziałem/am tutaj drugiego tęczowego wilka.. odpowiedział/a
- Drugiego?! - odpowiedziałam lekko zdziwiona.
- Tak , drugiego. Syn alfy też ma niektóre części ciała tęczowe.. - odpwoedział/a . Stanęłam jak wryta . Nie wieżyłam że jest jeszcze jakiś tęczowy wilk..
- Aha.. Tak wogóle jestem Sue , możesz mi też mówić Shadow , a ty ? - zapytałam
-Jestem ..... ...
<Ktoś? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz