Podobno trafiła do nas nowa wadera. Siostra była czymś zajęta, rodzice zniknęli, a wypadałoby, żeby ktoś ją przywitał. Jako syn Alf chciałem zrobić dobre wrażenie i nie przynieść rodzinie wstydu. Wziąłem więc krótką kąpiel w jeziorze i wyruszyłem na spotkane nowo przybyłej. Kiedy ją zobaczyłem uśmiechnąłem się miło.
-Witaj w Watasze Wilków Czarnego Pyłu. Jestem Drakkainen, a jak ty masz na imię? - zapytałem wyciągając do wadery łapę.
<Lakota?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz